- Drużyna podjęła treningi. Mają one charakter dwufazowy - mówi Bogdan Rozwadowski, prezes Klubu Sportowego Toruń Hokejowej Spółki Akcyjnej. - Zajęcia prowadzone są rano i po południu, na bieżni, na boiskach oraz w siłowni. Ponadto uzgodniliśmy już warunki korzystania z odnowy biologicznej, dlatego uważam, że wachlarz możliwości treningowych jest więc spory.
Podczas wczorajszych zajęć, prowadzonych przez Leszka Mingego, udział wzięło czternastu zawodników. Kilku innych nadal prowadzi negocjacje z klubem w sprawie przyszłych kontraktów. Rozmowy dotyczące podwyżek płac do łatwych jednak nie należą, choćby dlatego, że klub nadal nie ma pewności, jakim budżetem będzie dysponować.
Tutaj dochodzimy to prawdopodobnie najważniejszej obecnie kwestii dotyczącej toruńskiego klubu - poszukiwania sponsora strategicznego.
Jak już informowaliśmy na łamach „Nowości”, toruńska spółka - przy wsparciu polityków, nie tylko lokalnych - zwróciła się do kilku spółek skarbu państwa, licząc na znalezienie partnera finansowego i podjęcie współpracy. Wciąż czeka jednak na efekty tych negocjacji.
Nie oznacza to z kolei, że w klubie nic się nie dzieje. Wręcz odwrotnie. Z niepotwierdzonych informacji wynika, iż toruńscy działacze podjęli rozmowy m.in. z kilkoma zawodnikami „z zewnątrz”, którzy mogliby wzmocnić zespół.
Co więcej, w naszym mieście widziany był ostatnio Andriej Parfionow, rosyjski szkoleniowiec, który w przeszłości prowadził młodzieżową reprezentację Polski, a do niedawna pracował z akademicką drużyną z Nowego Targu. Z naszych informacji wynika, iż Rosjanin spotkał się już z Bogdanem Rozwadowskim i jeśli dostanie angaż w toruńskim klubie, będzie odpowiedzialny m.in. za uzupełnienie składu Nesty Miresa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?