W pierwszym spotkaniu, rozegranym w miniony weekend w Toruniu, lepsze były polkowiczanki, które triumfowały 69:53.
Zakończą rywalizację?
Ewentualna wygrana podopiecznych Arkadiusza Rusina w dzisiejszej potyczce zakończy rywalizację i pozwoli koszykarkom CCC cieszyć się z wywalczenia trzeciego miejsca.
Jeżeli Katarzynki chcą odwrócić losy rywalizacji, to muszą dzisiaj wygrać i wówczas o tym, który z zespołów wywalczy brąz, zadecyduje trzeci mecz, który zaplanowany jest w niedzielę w Toruniu.
Pomimo tego, że w przekroju całego sezonu faworytem były podopieczne Elmedina Omanicia, to teraz sytuacja wygląda nieco inaczej. Polkowiczanki rozstrzygnęły na swoją korzyść wszystkie trzy rozegrane w tym sezonie mecze z Energą. W minioną sobotę prezentowały się dużo lepiej i - co chyba najważniejsze - widać było u nich większą agresję, zaciętość i chęć walki.
Widać to było zwłaszcza w czwartej kwarcie sobotniego meczu, którą przyjezdne wygrały aż 18:3.
- Trzy punkty w jednej kwarcie to fatalny wynik - zaznacza szkoleniowiec Katarzynek Elmedin Omanić. - Nie zdarzyło się to nam ani razu w starciach Euroligi. Myślę, że Magda Kaczmarska zrobiła w tym meczu minimum piętnaście przewinień. Odgwizdane były cztery. Nie chodzi tu jednak o sędziowanie, bo było bardzo dobre. To obrazuje, jak CCC grało, jak bardzo chciało wygrać. Jak naciskało na każdą zawodniczkę. Niestety, to, co prezentowaliśmy w tym spotkaniu i robiliśmy przez ostatnie dwa miesiące jest bardzo słabe.
Wierzą w sukces
Pomimo słabej postawy torunianki wierzą, że uda się przerwać złą passę i wygrać dzisiaj w Polkowicach.
- Musimy zdecydowanie poprawić naszą grę, jeżeli marzymy o zwycięstwie w Polkowicach - mówi rzucająca Energi Maurita Reid. - Wiedziałyśmy, że przyjadą do Torunia i zagrają twardo. Nikt bowiem nie przyjeżdża z nastawieniem poniesienia porażki. Musimy mocno poprawić naszą postawę i zrobić to, co do nas należy. Wierzę, że w Polkowicach uda nam się wygrać.
Ze spokojem do drugiego spotkania podchodzą dzisiejsi gospodarze.
- To był dopiero pierwszy krok - zaznacza trener CCC Arkadiusz Rusin. - Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw, dlatego nie możemy jeszcze nic fetować. Cieszę się z dobrze wykonanej pracy w Toruniu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?