Puchar pojechał pod Wawel

W 2011 roku torunianki w finale rozegranym w Polkowicach uległy Lotosowi Gdynia 50:78. W Bydgoszczy ponownie wywalczyły awans do finału, ale i tym razem lepsze okazały się rywalki.
Władze Polskiego Związku Koszykówki zmieniły w tym sezonie system rozgrywek. Zrezygnowano z eliminacji, w których udział był obowiązkowy i przez to większość zespołów nie chciała walczyć o zwycięstwo.

Zdecydowano się na sześciozespołowy turniej finałowy, w którym rozstawione były ekipy euroligowe (Wisła i Energa rozpoczęły rywalizację od półfinałów), a pozostałe (gospodarz - Artego Bydgoszcz, najlepsze w tabeli bez wcześniej uwzględnionych - AZS Gorzów i CCC Polkowice oraz najlepsza ekipa z I ligi - AZS Uniwersytet Warszawski) rozpoczęły grę od ćwierćfinałów.

Nie było w nich niespodzianek. Lepsze okazały się wyżej notowane ekipy z Polkowic i Bydgoszczy.
W pierwszym półfinale również zabrakło emocji. Wisła pewnie pokonała CCC. Ciekawie było za to w drugim półfinale. Dużo lepiej potyczkę zaczęły gospodynie. W drugiej kwarcie ekipa Tomasza Herkta prowadziła bowiem już 37:18.

Katarzynki nie dały jednak za wygraną. Udane akcje Maurity Reid oraz Rebeki Harris i Agnieszki Fikiel sprawiły, że jeszcze przed przerwą Energa zmniejszyła straty do czterech „oczek” (44:40 dla Artego).

Po zmianie stron bydgoszczanki pozostawały na prowadzeniu, ale nie potrafiły już wypracować sobie większej przewagi. Torunianki zaatakowały w czwartej kwarcie. Udana końcówka i więcej zimnej krwi w kluczowych akcjach dały zwycięstwo i awans do finału ekipie Elmedina Omanicia.

Finałowe spotkanie Katarzynki rozpoczęły bardzo dobrze. Seryjnie zdobywane punkty sprawiły, że po trafieniu Aleksandry Pawlak Energa prowadziła już 18:7. Do przerwy torunianki kontrolowały wydarzenia na parkiecie i po dwudziestu minutach prowadziły 41:36.
Niestety, już na początku drugiej połowy torunianki roztrwoniły przewagę i mecz się wyrównał. Mistrzynie kraju przejęły inicjatywę i wypracowały sobie kilkupunktową przewagę. Wprawdzie Energa na dwie minuty przed końcową syreną po trafieniu Maurity Reid zmniejszyła straty do trzech „oczek” (75:72 dla Wisły), ale w odpowiedzi z dystansu trafiła jednak Magdalena Ziętara i krakowianki ponownie kontrolowały wydarzenia. Ostatecznie Wisła zwyciężyła 84:75.

2 zawodniczki Energi (Maurita Reid i Agnieszka Fikiel) zostały wybrane do najlepszej piątki finałowego spotkania. Oprócz nich znalazły się w niej trzy koszykarki Wisły: Cristina Ouvina, Allie Quigley i Jantel Lavender. Landender została także uhonorowana nagrodą dla najbardziej wartościowej zawodniczki finału Pucharu Polski Kobiet. Amerykanka zdobyła 21 pkt i miała 12 zb.

Wyniki eliminacyjnych potyczek turnieju finałowego Pucharu Polski koszykarek.
Ćwierćfinały: AZS PWSZ Gorzów Wlkp. - CCC Polkowice 53:69 (13:16, 19:23, 6:18, 15:12) i Artego Bydgoszcz - AZS Uniwersytet Warszawski 104:59 (27:16, 37:9, 15:17, 25:17).

Półfinał nr 1: CCC Polkowice - Wisła Kraków 42:67 (13:19, 15:27, 2:15, 12:6).

Półfinał nr 2: Artego Bydgoszcz - Energa Toruń 72:79 (26:16, 18:24, 16:17, 12:22). Artego: A. Carter 22, J. McBride 13 (2x3), E. Mowlik 12 (4), D. Morris 11, M. Gatling 0 oraz K. Krężel 6 (2), M. Koc 4, N. Kuin 4, A. Bekasiewicz 0. Energa: M. Reid 21 (3), A. Pawlak 13 (3), A. Jackson 13, A. Fikiel 6, M. Misiuk 2 oraz T. Ajduković 16, R. Harris 6 (1), J. Walich 2, K. Suknarowska i A. Makowska po 0.

Finałowy mecz Pucharu Polski
Wisła Can Pack Kraków - Energa Toruń 84:75 (16:24, 20:17, 22:16, 26:18)
Wisła: J. Lavender 21, A. Quigley 14 (1x3), C. Vandersloot 10, J. Żurowska 6, A. Skobel 3 (1) oraz G. Petronyte 14, C. Ouvina 11 (1), M. Ziętara 3 (1), F. Abdi 2, A. Kaczmarczyk 0
Energa: M. Reid 20 (1), A. Pawlak 14 (2), A. Fikiel 11 (1), R. Harris 11, A. Jackson 8 oraz J. Walich 7, K. Suknarowska i A. Makowska po 2, T. Ajduković i M. Misiuk po 0