- Przepisy wpływają na bezpieczeństwo, bo temperują kierowców - komentuje Bogusław Bach, właściciel Toruńskiej Akademii Jazdy. - Jazda w terenie zabudowanym, w ruchu ulicznym z prędkością większą niż 60 kilometrów na godzinę stwarza zagrożenie.
Przez rok (od 18 maja 2015 roku) obowiązywania nowych przepisów - zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące, 500 złotych i 10 punktów karnych - policja w Toruniu i okolicy zatrzymała 296 dokumentów.
PRZECZYTAJ:Dziesięć kilometrów mniej na liczniku często ratuje życie
PRZECZYTAJ:Mniej ofiar śmiertelnych i wypadków
Niechlubny rekordzista miał na „budziku” w Lubiczu aż 137 kilometrów na godzinę więcej niż dopuszczają w tym miejscu przepisy!Z kolei na moście im. gen. Elżbiety Zawackiej, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 kilometrów na godzinę, kierowcy pędzą na łeb, na szyję, co pokazują ostatnie przykłady. W marcu policjanci zatrzymali właścicieli aut, którzy w tym miejscu jechali z prędkościami po 167 kilometrów na godzinę ! Dwujezdniową, czteropasmową trasę mostową potraktowali jak autostradę.
Wśród zmotoryzowanych przepis budzi kontrowersje.
- W terenie zabudowanym zawsze jeżdżę przepisowo, bo sytuacja na drodze jest dynamiczna i nigdy nie wiadomo, czy zza pojazdu nie wybiegnie dziecko lub nie nastąpi inna zaskakująca sytuacja - mówi jeden z naszych Czytelników. - To nic innego jak skubanie kierowców - komentuje jeden z internautów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?