Dla obu ekip to ostatnia szansa na wywalczenie jakiegokolwiek trofeum w tym sezonie. W lidze hiszpańskiej i Pucharze Króla wygrywała bowiem Barcelona.
Faworytem zdaje się być Real, który pod wodzą Zinedine’a Zidane’a, spisuje się ostatnio znakomicie (12 zwycięstw z rzędu, w tym na Camp Nou). W Mediolanie Real trafi jednak na wyjątkowo niewygodnego przeciwnika. Wprawdzie 2 lata temu „Królewscy” pokonali lokalnego rywala w Lizbonie w finale LM 4:1 (po dogr.), ale potem ograli go ledwie raz w 10 meczach.
- To może być trudny mecz. Atletico to drużyna z charakterem, zawzięciem, łatwo się nie podda. Wiele zależy od dyspozycji dnia. Jeśli Real trafi z formą, to niewiele drużyn jest w stanie walczyć z nim jak równy z równym - prognozuje Jerzy Dudek, były bramkarz m.in. Realu.
Starcie drużyn z jednego kraju w finale najważniejszych piłkarskich rozgrywek Starego Kontynentu nie jest niczym nowym. Tylko w XXI wieku taka sytuacja miała już miejsce 5-krotnie. Dwa razy w takim finale grał Real i kończył zwycięsko: w 2000 roku ograł Velencię 3:0, a w 2014 pokonał Atletico 4:1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"