Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół Elany Toruń popełnia dużo błędów w obronie, a one są dość kosztowne

Redakcja
Łukasz kierzkowski na razie nie wie, w jakim składzie zagra jego zespół w spotkaniu w Warlubiu
Łukasz kierzkowski na razie nie wie, w jakim składzie zagra jego zespół w spotkaniu w Warlubiu Sławomir Kowalski
Rozmowa z Łukaszem Kierzkowskim, pełniącym obowiązki pierwszego szkoleniowca w trzecioligowej Elanie Toruń.

W Pana debiucie Elana 6:3 (4:0) pokonała Kujawiankę Izbica Kujawska. Jest Pan zadowolony z postawy drużyny?
Jestem w połowie zadowolony. Bardzo dobrze zaprezentowaliśmy się w ofensywie. Szybko wyszliśmy na prowadzenie, a później powiększaliśmy przewagę. Cieszy fakt, że dużo goli zdobyliśmy po stałych fragmentach gry. Z drugiej strony martwi mnie postawa zespołu w defensywie. W dziesięć minut straciliśmy trzy kuriozalne gole. Taka sytuacja zdarzyła się, bo piłkarze byli źle ustawieni na boisku. Nad tym musimy popracować. Każdy lepszy zespół od Kujawianki Izbica Kujawska wykorzystałby to bezlitośnie.

Bohaterem ostatniego spotkania był Bartosz Maćkiewicz, jednak jego występ stał pod dużym znakiem zapytania.
Po meczu Pucharu Polski z Wdą Świecie był bardzo poobijany. W trakcie rywalizacji poprosił o zmianę. Na szczęście udało się go przekonać, aby kontynuował zawody. Do soboty był „reanimowany” przez naszego masażystę Tomasza Rudnickiego. Na szczęście udało się go doprowadzić do stanu, w którym mógł zagrać przeciwko Kujawiance.

W rundzie wiosennej drużynie przytrafiło się wiele kontuzji. Czy nie jest to wina złych przygotowań zespołu w trakcie przerwy zimowej?
Nie sądzę. Analizując urazy, których doznali piłkarze, powiedziałby, że jest to pechowy zbieg okoliczności. Są to kontuzje nie wynikające z przeciążeń, tylko z pechowych sytuacji na boisku. Jeśli popełniliśmy błędy w przygotowaniu, to nie miały one wpływu na urazy, które doznali gracze. W mojej opinii Tomasz Asensky (zwolniony w miniony czwartek trener Elany – dop. red) dobrze wykonał swoją robotę.

W jakim składzie zespół pojedzie na bardzo ważne spotkanie do Warlubia?
Mam duży ból głowy. Patryk Aleksandrowicz ma problem z łydką. W ostatnim spotkaniu Bartosz Żurek zobaczył czerwoną kartkę. Musieliśmy posiłkować się się młodymi zawodnikami z drużyny juniorów. W czwartek usiądziemy w klubie i rozpoczniemy ustalanie składu na mecz ze Startem Warlubie. Na razie nie wiadomo, w jakim składzie zagramy, bo wszystko może ulec zmianie.

W naszym zespole regularnie gra Mateusz Grudziński. Ostatnio w rozgrywkach ligowych zadebiutowali inni gracze z drużyny juniorów Mateusz Szafran i Kacper Jóźwicki. Czy są jeszcze młodzieżowcy, których widziałby Pan w ekipie seniorów?
Na pewno Robert Stolarski. Ten młody piłkarz zagrał w meczu pucharowym w Świeciu. To jeden z wyróżniających się chłopaków w zespole juniorów starszych. Swoją szansę, może nie w dwóch ostatnich meczach, ale w przyszłości, powinni dostać Paweł Hartwich i Paweł Karbowiński. Na uwadze trzeba mieć także napastnika Marcina Auguścińskiego.ą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska