Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miłość od pierwszego strzyżenia [NA WALENTYNKI]

Paulina Błaszkiewicz
Paulina Błaszkiewicz
Izabela i Marcin Górny niebawem będą obchodzić 20. rocznicę ślubu
Izabela i Marcin Górny niebawem będą obchodzić 20. rocznicę ślubu Sławomir Kowalski
Czy wizyta w salonie fryzjerskim może zmienić całe życie i sprawić, że człowiek zakocha się podwójnie? Przykład Izabeli Górnej pokazuje, że jest to możliwe.

Jest rok 1993, upalne lato. Do małego zakładu fryzjerskiego w Inowrocławiu wchodzi 15--letnia dziewczyna z... tatą, który przyszedł się ostrzyc u młodego, początkującego fryzjera.

- Trzy lata później, trzy dni po walentynkach ten początkujący fryzjer został moim mężem i zmienił moje życie o 180 stopni. Najpierw zakochałam się w nim, a chwilę później w nożyczkach - opowiada Izabela Górna.

Grają w jednej drużynie

Dzięki talentowi i mężowi, który zrobił wszystko, aby żona też mogła się uczyć u najlepszych, Izabela Górna stała się wielokrotną mistrzynią we fryzjerstwie w Polsce i na świecie, a także kreatorem wizerunku. W ciągu dwudziestu lat swojej pracy czesała m.in. Krystynę Jandę, Irenę Santor, Danutę Stenkę, a kilka tygodni temu Olgę Bołądź i Piotra Głowackiego. Do jej wiernych klientek należy też aktorka - Katarzyna Bujakiewicz, która od czasu serialu „Lekarze” przyjeżdża z Poznania do Torunia do swojej fryzjerki.

Izabela Górna na swoim zawodowym koncie ma także pracę przy programach telewizyjnych „Trinny i Susannah ubierają Polskę”, czy „Taniec z gwiazdami”. Zajmowała się także włosami aktorów grających w spektaklach warszawskiego teatru Capitol. Na pytanie, czy nie myślała o pracy w stolicy, odpowiada, że nie było takich planów, bo to Toruń jest bazą.

- Rzeczywiście miałam kontakt z najlepszym fryzjerstwem na świecie i uwielbiałam artystyczne projekty, które można było zrealizować w różnych ciekawych miejscach. Ale nie zmienię z tego powodu miejsca zamieszkania. Zrobiłam to tylko raz w życiu, przeprowadzając się z Marcinem z Inowrocławia do Torunia. To miasto miało dla mnie ogromny potencjał. Czułam, że będę mogła przenieść tutaj trochę tego świata wielkiej mody, że będziemy szczęśliwi i nie pomyliłam się - opowiada.

Czułam, że będę mogła przenieść do Torunia trochę świata wielkiej mody. To przecież miasto z potencjałem. - Izabela Górna

Dziś Izabela Górna prowadzi z Marcinem dwa salony fryzjerskie w Toruniu, a niebawem otworzą trzeci. Mówi, że strzelają z mężem do jednej bramki. Ciężko też mówić o zazdrości, jeśli chodzi o zawodowe sukcesy. W końcu grają też w jednej drużynie.

Podział obowiązków

- Uzupełniamy się wzajemnie. Bez Marcina bym zginęła. To na nim spoczywa większość obowiązków związanych z firmą. Dzięki temu ja mogę się skupić na dalszym rozwoju. We fryzjerstwie to konieczność i wcale nie dlatego, że chciałabym czesać jeszcze więcej gwiazd. Dla mnie największymi celebrytkami są klientki, które przychodzą do mnie na co dzień - podkreśla Izabela Górna.

Jej mąż na brak klientów też nie narzeka. Nadal wykonuje swój zawód, ale żony nie strzyże.

- Tylko raz poprosiłam męża, żeby przyciął mi delikatnie końcówki. Obciął prawie dwadzieścia centymetrów i przez te włosy prawie się rozwiedliśmy - śmieje się dziś pani Iza.

Do żadnego rozwodu nie doszło i nie dojdzie, bo fryzjerskie małżeństwo tworzy naprawdę zgrany team. Para ma dwójkę dzieci, które też idą w ślady rodziców.

Przykład idzie z góry

19-letni syn państwa Górnych - Szymon - właśnie rozpoczął naukę w jednej z najlepszych akademii fryzjerskich w Polsce, a sześcioletnia córeczka Sara już marzy o tym, by zacząć czesać klientki mamy.

- Postrzeganie fryzjerstwa bardzo się w ostatnich latach zmieniło. My z Marcinem mieliśmy trudniej. Zdarzało się nam usłyszeć, że skończyliśmy, jak ci, którym nie chciało się uczyć, bo przecież obciąć włosy każdy potrafi. Ale na szczęście nie braliśmy takich opinii do siebie - mówi Izabela Górna, dodając, że w życiu chodzi przecież o miłość: do siebie, do drugiej osoby, do swojej pasji, a wtedy wszystko idzie samo w dobrym kierunku.

Warto wiedzieć: Izabela Górna

Kreator wizerunku, nagrodzona w 2008 roku orderem De La Channelbere. Członek Intercoiffure Polska.

Kocha fryzjerstwo. Ogromna pasja i miłość do niego przełożyła się na jej udział w licznych pokazach, sesjach i spektaklach. Prowadziła także program modowy dla pań, w którym przeprowadzała ich metamorfozy.

Współpracowała też z aktorami czy artystami polskiej sceny muzycznej. Do jej klientek należą m.in. aktorka Katarzyna Bujakiewicz, modelka Ilona Felicjańska, tancerka Ewa Szabatin.

Izabela Górna czesała też panów, m.in. tancerza Rafała Maseraka współpracując przy programie telewizyjnym „Taniec z gwiazdami”, czy pochodzącego z Torunia Piotra Głowackiego, aktora znanego z ról w takich filmach jak: „Bogowie” czy „Słaba płeć”. Z fryzurą autorstwa Izabeli Górnej pojawił się na uroczystym otwarciu CKK Jordanki.

Prywatnie Izabela Górna jest szczęśliwą żoną fryzjera i mamą dwójki dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska