Ochłonął już Pan po meczu w Działdowie?
Ochłonąłem, ale łatwo nie było. Mieliśmy nerwy do końca, Matsumoto w ostatnim secie prowadził 8:1, 9:3, a potem „zrobiło się”tylko 10:9. Ale wygrał...
Pamięta Pan taki mecz, który trwał 3 godziny i 40 minut, w którym zagrano 24 sety na 25 możliwych do rozegrania?
Nie. Byłem świadkiem różnych zaciętych spotkań, ale takiego jeszcze nie widziałem.
Musieliście chyba wracać z meczu w niezłych nastrojach...
Na pewno byliśmy szczęśliwi, bo przedłużyliśmy szanse na awans do play off. Choć wciąż przed nami daleka droga, to jesteśmy w grze. Po słabym początku sezonu wreszcie przyszły lepsze chwile.
Odnieśliście szóste zwycięstwo z rzędu, ale strata do 3S Polonii Bytom wciąż jest duża.
Chyba bardziej obawiam się Dartomu Bogorii Grodzisk Mazowiecki. Wydaje mi się, że to właśnie mecz z tą drużyną może być kluczowy dla losów awansu do play off. Polonia ma niebawem mecze z drużynami z czołówki tabeli. Nie sądzę, by awansowała do play off. My z kolei przejdziemy na sześć meczów z drużynami z dołu tabeli.
A nie boi się Pan, że z czasem te drużyny, które będą miały zapewniony ligowy byt zaczną oszczędzać i nie będą sprowadzać najdroższych i najlepszych zawodników?
Istnieje takie ryzyko. Niestety, ta liga jest trochę niesprawiedliwa. Na przykład w pierwszej rundzie w meczu z nami w barwach Dartomu zagrał Jung Youngsik (oba mecze wygrał po 3:0 - przyp. red.). Izagrał dotąd tylko z nami. No cóż, kluby podpisują takie kontrakty... Ale gdybyśmy sami nie zawalili meczów w Bytomiu czy Rzeszowie, to mielibyśmy cztery-pięć punktów więcej i nie mielibyśmy w tej chwili się czego obawiać. A tak - sami sobie zgotowaliśmy ten los.
Enerdze Manekinowi wariant oszczędnościowy nie grozi?
Powiem tak - dopóki tylko będzie istniała szansa na awans do play off, to nie będziemy oszczędzać. Ale jeśli przegramy np. mecz z Bogorią i stracimy nadzieje, wówczas damy szansę młodemu Tomkowi Kotowskiemu. Nie ukrywam bowiem, że przyszłość klubu wiążę z naszymi wychowankami i chciałbym, żeby teraz się ogrywali w Superlidze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?