Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabezpieczyli się na przyszłość

Piotr Bednarczyk
Dariusz Bloch
To się nazywa pójść za ciosem! Żużlowcy KS-u Toruń po zwycięstwie w Gorzowie z mistrzem Polski, Stalą, pojechali na kolejny mecz do Leszna, gdzie czekał na nich niepokonany lider, i też wrócili z tarczą.

Nasi zawodnicy wykorzystali kłopoty gospodarzy w stu procentach. Ale nie można deprecjonować ich osiągnięcia. Bo pamiętajmy, że przecież w meczu pojechali Pedersen, Sajfutdinow, bracia Pawliccy czy Zengota. Zabrakło jedynie dwóch ludzi drugiego planu, czyli Jonassona i Musielaka.
Poza tym to właśnie liderom Unii goście wyrwali w końcówce zwycięstwo. W 14. biegu prowadził przecież Pedersen, a dał się wyprzedzić Przedpełskiemu. A chwilę potem na czele jechał Sajfutdinow, a pokonał go na trasie Doyle. W żadnym wypadku nie można więc mówić o szczęściu.
Jeszcze raz okazało się, że dużo lepiej jechać bez presji. Torunianie w Lesznie mogli tylko zyskać. Nikt by nie rozdzierał szat, gdyby honorowo przegrali. A zwycięstwo mogło dać - i ostatecznie dało - duży spokój przed decydującymi meczami o awans do play off.
Bo te dwie ostatnie wyjazdowe wygrane to duży plus dla zespołu. Zabezpieczył się nimi na wypadek ewentualnej wpadki na Motoarenie. Bo tak jak my wygraliśmy w Gorzowie czy Lesznie, tak ktoś może wygrać i u nas. Takie to już są uroki sportu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska