Spotkanie rozpoczęło się od planowanej, piętnastej wygranej w sezonie Yoshidy Kaiia. Japończyk źle rozpoczął co prawda mecz z Danielem Górakiem, ale wygrał go 3:1.
Potem do stołu podeszli nie mający ostatnio za wiele gry kapitan gospodarzy Bartosz Such oraz lider przyjezdnych Oh Sang Eun. Miało być zatem 1:1, ale grudziądzan rozegrał kapitalne zawody. Był skuteczny w mocnych backhandowych atakach i zmuszał rywala do pomyłek. Wygrał również 3:1 i został cichym bohaterem decydującego spotkania finałowego.
Postawił bowiem swój zespół w dogodnej sytuacji. Mimo niespodziewanej i gładkiej porażki Wang Yanga z Pawłem Fertikowskim w meczu numer cztery stanął do boju niezawodny w polskiej superlidze Yoshida.
Reprezentant ASTS Olimpii-Unii dał koncert gry. Triumfował 3:0, chociaż w pierwszym i drugim secie obronił łącznie... dziewięć setboli (4:10 i 7:10).
Po spotkaniu wygranym przez grudziądzan 3:1 zapanowała więc w ich obozie wielka euforia.
ASTS Olimpia-Unia Grudziądz - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 3:1
Kaii Yoshida - Daniel Górak 3:1 (6:11, 11:9, 11:7, 11:8)
Bartosz Such - Oh Sang Eun 3:1 (11:9, 11:7, 4:11, 11:6)
Wang Yang - Paweł Fertikowski 0:3 (13:15, 8:11, 8:11)
Kaii Yoshida - Oh Sang Eun 3:0 (12:10, 11:7, 16:14)
Do tenisa stołowego i wielkiego sukcesu ASTS Olimpii-Unii będziemy jeszcze wracać na naszych łamach - zarówno w wydaniach papierowych, jak i serwisie internetowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?