Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Minął tydzień: Miedziński ofiarą żartów

Piotr Bednarczyk
Dariusz Bloch
Podobnie jak - zapewne - wielu innych kibiców, nie spodziewałem się tak dobrej postawy żużlowców KS-u Toruń w Gorzowie. Tym razem na medal spisali się wszyscy zawodnicy poza jednym wyjątkiem - Kacpra Gomólskiego.

Wydaje się, że u gnieźnianina wyszło zmęczenie dużą liczbą startów. Jeździł dotąd w Polsce (liga plus eliminacje indywidualne), Wielkiej Brytanii, Szwecji, teraz doszła Dania... No cóż, organizmu nie da się oszukać, nawet tak młodego, 22-letniego. Kiedyś musi przyjść kryzys, bo to przecież nie tylko zawody, ale - przede wszystkim - dojazdy. Nie ma czasu na porządne wyspanie, regenerację, a to przecież podstawa. Dobrze byłoby, gdyby Kacprowi udało się trochę zwolnić tempo. Duża liczba startów przydaje się u progu sezonu, potem może być przeszkodą.
* * *
Ale zostawmy Kacpra w spokoju, w końcu w Gorzowie zdarzyło się kilka innych, ważniejszych rzeczy. Przede wszystkim - powrót na tor Adriana Miedzińskiego. I to jaki! Po raz kolejny „Miedziak” udowodnił, że jest niesamowitym twardzielem. Są podobno ludzie odporni na ból (innym przykładem jest choćby Emil Sajfutdinow), co w przypadku żużlowców jest bardzo przydatną cechą. A Adrian już stał się obiektem żartów kolegów z drużyny, że on lepiej jeździ po powrocie po kontuzji, niż tuż przed nią. Bo to nie pierwszy taki przypadek, w którym pojechał dobrze po przerwie. Mogli sobie tak żartować, bo atmosfera w drużynie po zwycięstwie w Gorzowie znacznie się polepszyła. Powody do zadowolenia mieli również przecież choćby Grigorij Łaguta, Jason Doyle czy Oskar Fajfer - im ten mecz też udał się lepiej od poprzednich. A Paweł Przedpełski potwierdził, że w tym sezonie jest znakomity.
* * *
W niedzielę w Lesznie dowiemy się, czy zwycięstwo w Gorzowie to efekt wzrostu formy torunian, czy raczej objaw słabości Stali. To, co zaprezentowali choćby Krzysztof Kasprzak czy Matej Zagar, wołało o pomstę do nieba. Zrobiła się zadyma, stanowisko stracił trener Piotr Paluch, Kasprzak i Zagar zostali odsunięci (choć ostatecznie mają podobno pojechać) od składu na mecz w Zielonej Górze, generalnie - atmosfera gorzowska jest wręcz odwrotna do toruńskiej. I dobrze. Właśnie chyba tracimy groźnego rywala w walce o awans do play off.
* * *
Poznaliśmy nazwisko nowego szkoleniowca koszykarzy Polskiego Cukru Toruń. To, że został nim Jacek Winnicki, trener z dość bogatym CV świadczy o tym, że nasi działacze mają ambitne plany. Kibice pewnie nie mogą się już doczekać nowego sezonu, bo może być ciekawie. Nie ma się co czarować - to męski kosz w „drużynówkach” ma w Toruniu największą szansę na wypełnienie trybun hali przy ulicy Bema.
* * *
Podobno to kobieta zmienną jest, ale - mimo że sprawa dotyczy żeńskiej drużyny siatkarek Budowlanych - to mężczyźni zafundowali nam huśtawkę nastrojów. Jeszcze niedawno czytałem o ambitnych planach przystąpienia do Orlen Ligi, a tu nagle odwołano prezesa Przemysława Łapińskiego, a zespół ma się przygotowywać do I ligi. Za niektórymi naprawdę trudno nadążyć....

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska