Nad odpowiedzią na to pytanie nasi działacze głowią się od kilkunastu dni. Po przerwie zimowej na Motoarenę przyszło zaledwie 6990 kibiców. To znacznie mniej niż bywało w latach poprzednich.
[break]
Sprawdziliśmy frekwencję, jaka była na pierwszych meczach rozgrywanych w Toruniu w minionych sezonach. Przeważnie jako pierwsi przyjeżdżali na Motoarenę żużlowcy z Wrocławia. Czyli ekipa niebędąca na ligowym topie.
W poprzednim roku na takie spotkanie przyszło 15 tysięcy kibiców. W sezonie 2013 - 9 tysięcy, w 2011 - 10.300. Słabsza frekwencja była jedynie w 2012 r., gdy gościliśmy najgorszy zespół ligi, Lotos Wybrzeże Gdańsk. Ale i tak liczba 8100 fanów przy tym, co zdarzyło się w tym roku, jest całkiem niezłym wynikiem.
Toruńscy działacze, którzy opierali budżet klubu na założeniu, że mecze będzie oglądało po 10-12 tysięcy kibiców, zachodzą w głowę, co zrobić, by ich przyciągnąć na trybuny już w najbliższą niedzielę, na spotkanie z PGE Stalą Rzeszów. Obniżyli ceny biletów średnio o 5 zł, wprowadzili dodatkowe wejściówki rodzinne, usprawnili system zakupu przez internet. Ale czy to wystarczy?
- Jestem zadowolony z tego, co udało nam się zrobić od meczu z Betardem - twierdzi prezes Klubu Sportowego Toruń Przemysław Termiński. - Jest dużo lepszy marketing, obniżyliśmy ceny biletów, usprawniliśmy ich zakup w internecie. Sam kupiłem jedną wejściówkę w ten sposób i wszystko działało. A czy to wystarczy? Chciałbym, żebyśmy przekroczyli liczbę 10 tysięcy kibiców, nie będzie przecież tego meczu w telewizji. A jeśli nam się to nie uda? Będziemy szukali dalszych rozwiązań.
Gorzej, że toruński klub nie ma wpływu na godzinę rozpoczęcia meczu. A 19.30 to dla rodzin z dziećmi jest o wiele za późno.
- Nie będę brał ze sobą dzieciaka na mecz, żeby w domu był po 22 - zadzwonił do nas zdenerwowany tata kibic. - W pierwszej klasie gimnazjum ma w poniedziałek lekcje od ósmej rano. Chodziliśmy na mecze regularnie od kilku lat, akurat cena biletów nie miała dla mnie nigdy znaczenia. Ale z godziną rozpoczęcia meczu nie wygram. Kto to w ogóle wymyślił?
Godziny narzuca telewizja nSport+, transmitująca rozgrywki. Krążą domysły, że... Toruń jest poszkodowany przez Motoarenę. Najnowocześniejszy obiekt żużlowy świata ma bowiem najlepsze oświetlenie, które sprawdza się znakomicie przy transmisjach z późno rozgrywanych meczów. Dlaczego jednak na 19.30 wyznaczono również początek niedzielnego spotkania z PGE Stalą Rzeszów, które nie będzie transmitowane?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?