Energo - liczymy na finał!

Obie drużyny mogą się pochwalić dwoma brązowymi medalami w ekstraklasie koszykarek. Dziś torunianki i bydgoszczanki rozpoczynają półfinałową rywalizację. Ta ekipa, która ją wygra, zapewni sobie awans do finału, a więc minimum srebro!

Do trzech wygranych

Przewagę własnego parkietu mają bydgoszczanki, które w rundzie zasadniczej zajęły drugie miejsce (Energa była trzecia). Gra się do trzech zwycięstw. Pierwsze dwa spotkania zostaną rozegrane w Artego Arenie - dziś i jutro o godzinie 18.30. Później obie ekipy przeniosą się do Torunia. Trzeci mecz zaplanowano 11 kwietnia, ewentualny czwarty dzień później (początek obu o godz. 17). Jeśli po czterech spotkaniach będzie remis 2:2, decydujące starcie odbędzie się w Bydgoszczy 15 kwietnia.

W spotkaniach ligowych obu ekip w tym sezonie lepsze okazywały się gospodynie. W Toruniu triumfowała Energa 92:71, w Bydgoszczy Artego 72:66. To, przy przewadze własnego parkietu, przemawia za bydgoszczankami, ale... Po pierwsze - Energa wygrała w Bydgoszczy półfinał Pucharu Polski 79:72. Po drugie - rywalizacja w play off to zupełnie co innego, niż gra w fazie zasadniczej. Tu często więcej do powiedzenia ma głowa, a nie umiejętności czysto sportowe.

Dobrze się znają

- Gramy ze sobą w pierwszej czwórce o medale trzeci sezon pod rząd, a dla Energi będzie to już czwarty rok w półfinale play off - mówi trener bydgoszczanek Tomasz Herkt. - Dwukrotnie udało nam się wywalczyć brązowe medale, ale nie ma wątpliwości, że w dwóch poprzednich latach zespół z Torunia był słabszy. Mieliśmy fajną sesję zasadniczą. W pierwszej rundzie przegraliśmy trzy spotkania, w drugiej tylko jedno. Zajęliśmy drugie miejsce w tabeli, co na tę chwilę bardzo nas satysfakcjonuje, bo mamy atut przewagi własnego parkietu. Dobrze nam się gra w Artego Arenie i spróbujemy to wykorzystać. Ale rywal ma bardzo zbilansowany, skompletowany na Euroligę skład na wszystkich pozycjach i na pewno większą rotację niż my.

O szerokim składzie swojej drużyny wspomina także opiekun Energi, Elmedin Omanić.

Porównywalne drużyny

- W porównaniu z poprzednimi sezonami jest teraz pewna różnica. Wcześniej mieliśmy „krótki skład”, przetrzebiony kontuzjami. Teraz mamy dłuższą ławkę, a drużyny są porównywalne. Bydgoszczanki mają bowiem bardzo dobrą pierwszą piątkę, z czterema Amerykankami. Myślę, że rywalizacja półfinałowa będzie bardzo wyrównana i ciekawa.
Co więc zadecyduje o sukcesie którejś z drużyn?
- Ważna będzie dyspozycja dnia zawodniczek, które grać będą w danym spotkaniu - dodaje Omanić. - Wiemy, że Artego dobrze radzi sobie w rzutach z dystansu, jest drużyną, która ma najlepszy procent rzutów za trzy punkty w lidze. Składa się na to skuteczność Tellier, Morris i Krężel. Rywalki mają też siłę pod koszem. Carter bardzo dobrze zbiera. Musimy skupić się więc na rozbiciu całej drużyny, a nie tylko na grze poszczególnych zawodniczek. Odpukać w temacie zdrowia jest dobrze. Nie ma kontuzji, urazów. Wszystkie dziewczyny są gotowe do walki.

Jak długo potrwa półfinał?
- Trudno powiedzieć - kończy trener Energi. - Nie wydaje mi się, żeby ta rywalizacja potrwała tylko trzy mecze. Będzie ich więcej, cztery, a może nawet pięć spotkań.
Wejściówki na mecze

Bilety na oba spotkania można nabywać w siedzibie klubu w hali Artego Arena (wejście od strony Brdy) w godzinach 10-15 oraz ewentualnie w kasach przed meczem.
Bilet normalny kosztuje 10 zł, a ulgowy 5 zł (wejściówka przeznaczona dla emerytów, rencistów i uczniów).

Co, gdzie, kiedy?
Półfinały. Artego - Energa: 1.04, 2.04 (Bydgoszcz), 11.04, ew. 12.04 (Toruń), ew. 15.04 (Bydgoszcz)
Półfinały. Wisła Can-Pack Kraków - CCC Polkowice: 1.04, 2.04 (Kraków), 11.04, ew. 12.04 (Polkowice), ew. 15.04 (Kraków)

To będzie pojedynek wielkich postaci trenerskich

Tomasz Herkt
Artego Bydgoszcz

Urodzony 15 grudnia 1956 w Poznaniu. W 1996–2003 był trenerem kobiecej reprezentacji Polski seniorek, z którą w 1999 r. zdobył mistrzostwo Europy. Był pierwszym trenerem: Olimpii Poznań (2x MP, 1x srebro, 3x brąz MP), Foty Porty Gdynia (2x MP), Starego Browaru AZS-u Poznań (srebro MP), Włókniarza Pabianice, Wisły Kraków i Artego Bydgoszcz (2x brąz MP)

Elmedin Omanić
Energa Toruń

Urodzony 4 czerwca 1967 w Sarajewie. W rodzinnej Bośni był trenerem Zeljeznicara Sarajewo (wywalczył z nim mistrzostwo kraju) oraz kobiecej reprezentacji Bośni i Hercegowiny. Do Polski trafił w 2005 r. Z Wisłą Kraków zdobył dwa mistrzostwa Polski. Na rok wrócił do Zeljeznicara (znów wywalczył mistrzostwo), a od 2008 r. prowadzi Energę (2x brąz MP)