AZS nie dał się dogonić [zdjęcia]

Bardzo dobra skuteczność z dystansu na początku spotkania pozwoliła torunianom przez kilka minut prowadzić wyrównaną walkę. W 5. min., po trafieniu zza linii 6,75 m Jarosława Zyskowskiego było bowiem 13:9 dla Polskiego Cukru.
Jeszcze w 7. min., po punktach Seana Denisona, było 18:17 dla miejscowych. AZS miał jednak Qyntela Woodsa. Kreowany na największą gwiazdę naszej ligi Amerykanin czuł się w Toruniu wyśmienicie. Po trzeciej „trójce” w jego wykonaniu goście objęli prowadzenie (20:18).
Woods trafiał niemal co chwilę. Tylko w pierwszej kwarcie zdobył 18 punktów, a jego zespół prowadził po dziesięciu minutach 28:22.
AZS to jednak nie tylko Woods. Ciężar zdobywania punktów wzięli na siebie też Szymon Szewczyk i Artur Mielczarek. Po trafieniu z dystansu tego ostatniego w 17. min. było już 50:30 dla gości.
Po zmianie stron torunianie rozpoczęli od czterech punktów z rzędu i było 58:44 dla AZS-u. Ekipa Igora Milicicia odpowiedziała jednak ośmioma „oczkami” i koszalinianie prowadzili już 66:44.
Chwilę później torunianie wzięli się za odrabianie strat. Częściej trafiał Denison. Torunianie wreszcie powstrzymali w ataku Woodsa i przewaga gości topniała.
Na początku czwartej kwarty, po trafieniu zza linii 6,75 m Żarko Comagicia, było tylko 82:77 dla przyjezdnych.
W odpowiedzi z dystansu znów jednak dwukrotnie trafił Mielczarek i AZS ponownie odskoczył na bezpieczną przewagę.

Polski Cukier Toruń - AZS Koszalin 89:96 (22:28, 18:30, 29:22, 20:16)
Polski Cukier: S. Denison 29 (2), J. Zyskowski 13 (1), J. Diggs 11 (1), L. Corbett 9 (1), A. Perka 5 (1) oraz Ż. Comagić 14 (1), M. Jarmakowicz 4, K. Sulima i M. Jankowski po 3, K. Radwański 1, M. Nowakowski 0
AZS: Q. Woods 31 (3), S. Szewczyk 16 (2), D. Swanson 12 (2), G. Vrbanc 9, P. Stelmach 8 (1) oraz A. Mielczarek 12 (4), G. Sherman 6, P. Dąbrowski 2, D. Austin i Ł. Pacocha po 0

Zobacz galerię: Polski Cukier Toruń - AZS Koszalin