Rozgrywki na zapleczu Polskiej Hokej Ligi trwają już od ponad miesiąca. Nie przeszkodziło to jednak zarządowi Polskiego Związku Hokeja na Lodzie wprowadzić zmiany w zasadach rywalizacji i podważyć tym samym (po raz kolejny) swoje kompetencje! Hokejowa centrala postanowiła bowiem w trybie ekspresowym dokooptować do grona pierwszoligowców dziewiątą drużynę - tworzony dopiero akademicki zespół Podhala Nowy Targ. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że wprowadzając studencką ekipę do gry postawiła na głowie całą ligę, a przy tym naraziła się na ostrą krytykę.
- Kto zmienia zasady w trakcie gry? Co ma na celu wprowadzenie tej drużyny do rywalizacji? - pytają pierwszoligowcy, dla których przyjęte zmiany oznaczają większe wydatki, niż pierwotnie planowali.
Co ciekawe, w oficjalnym komunikacie PZHL nadmienia, iż zmiany w regulaminie nanosi po konsultacjach z klubami... Pytanie - z którymi? Z naszych informacji wynika bowiem, iż pięć z ośmiu drużyn nie wyraziło zgody na dołączenie akademickiej drużyn do rozgrywek.
Oburzeniu klubów nietrudno się dziwić. Po pierwsze, dołączenie grającego „o pietruszkę” Podhala (studenci nie będą mogli ani spaść z ligi, ani awansować do ekstraklasy) oznacza zwiększenie wydatków każdej z pozostałych ekip na podróże i organizację dodatkowych meczów, a na zapleczu PHL każdy z klubów, nawet bez tego, ledwo wiąże koniec z końcem. Po drugie, konieczność zmiany w terminarzu, w zasadzie z dnia na dzień, wpływa negatywnie na i tak wątły już wizerunek ligi, a także organu nią zarządzającego. Wspomnijmy również, że zmiany ogłoszono w miniony czwartek po południu, natomiast dziś i jutro każda z drużyn występujących w pierwszej lidze miała rozegrać swoje mecze. Jeszcze wczoraj nie było pewne, które z nich wyjadą na lód. Swoją podróż do Sosnowca odwołali natomiast hokeiści Nesty Toruń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?