Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nesta na wyciągnięcie ręki

Redakcja
Droga z zespołu juniorów do pierwszej drużyny od niedawna jest o wiele krótsza
Droga z zespołu juniorów do pierwszej drużyny od niedawna jest o wiele krótsza Sławomir Kowalski
Czy wspólne treningi z seniorami i ujednolicenie systemu gry ułatwią drogę młodym wychowankom toruńskiej szkółki hokejowej do pierwszej drużyny? Od niedawna realizowany jest nowy program.

Siedmiu nastoletnich wychowanków toruńskiego klubu, hokeistów Sokołów, w minionym tygodniu trenowało wraz z graczami pierwszoligowej Nesty. Wszystko wskazuje na to, że nie była to odosobniona, jednorazowa okoliczność. Toruńska młodzież otrzyma bowiem szansę częstszego czerpania z doświadczeń starszych kolegów, a także z zajęć prowadzonych przez trenera Andrzeja Masewicza.

Zachęta do wzmożonego wysiłku

- Przez cały poprzedni tydzień sprawdzaliśmy, jak to może funkcjonować i doszliśmy do wniosku, że takie treningi odbywać się będą w każdy wtorek i środę - stwierdził Andrzej Masewicz, trener pierwszoligowej Nesty. - Kilku juniorów brać będzie wówczas udział w naszych zajęciach, w siłowni i na lodzie. Chcemy pokazać im, że pierwsza drużyna jest na wyciągnięcie ręki. W poniedziałki, czwartki i piątki, seniorzy i juniorzy trenować będą oddzielnie. Chcemy zachęcić tym młodych zawodników do dalszej pracy.

- Widzimy w tym szansę, aby ci chłopcy podnosili też swoje umiejętności i w niedługim czasie trafili do pierwszego zespołu - powiedział z kolei Tomasz Jaworski, szkoleniowiec juniorów Sokołów Toruń. - Wiadomo, że te zajęcia prowadzone są na wyższym poziomie, więc możliwość gry i trenowania z seniorami, z zawodnikami, którzy grali niedawno w ekstraklasie i mających aspiracje szybko tam powrócić, mają być dla naszej młodzieży wyróżnieniem. Myślę, że to będzie korzyść dla wszystkich.

Praca na miejsce w składzie

Naturalną koleją rzeczy i owocem tej współpracy będą prędzej, czy później, debiuty młodych zawodników w rozgrywkach seniorskich. Z drugiej jednak strony...

- Kalendarz rozgrywek juniorów jest obecnie bardzo napięty, a my mamy w składzie tylko dwunastu juniorów. Oddając więc jednego, czy drugiego zawodnika do pierwszej drużyny będziemy szkodzić sami sobie - dodał Tomasz Jaworski. - Niemniej jednak grudzień wydaje się luźniejszym miesiącem. Wtedy w rozgrywkach młodzieżowych rywalizować będą tylko juniorzy młodsi.

Juniorzy starsi będą mieć z kolei wolne. Być może wówczas najlepsi z nich, jeśli postawi na nich trener, zostaną dokooptowani do pierwszej drużyny na zaplanowane na ten miesiąc mecze Nesty w Krynicy i w Warszawie.

- Poprosiłem już prezesa o zgłoszenie kilku młodych zawodników do udziału w rozgrywkach pierwszej ligi - powiedział Andrzej Masewicz. - Jeżeli tylko nasze mecze nie będą kolidować ze spotkaniami Centralnej Ligi Juniorów, to postaram się spróbować kilku młodych zawodników w pierwszej drużynie.

- Będziemy szukać dogodnych terminów - dodał Tomasz Jaworski. - Kiedy my będziemy mieć wolne od meczów, a trener Andrzej Masewicz będzie chciał z nich skorzystać, to będziemy szczęśliwi. Pewne jest jedno, ci młodzi zawodnicy muszą zapracować sobie na miejsce w seniorskiej drużynie.

Ujednolicenie założeń

Dodajmy, iż współpraca na linii Nesta - juniorzy Sokołów sięga nawet dalej, niż sama możliwość wspólnego trenowania młodzieży z seniorami. Obie drużyny grać będą bowiem także tym samym systemem.

- Od pewnego czasu obserwuję treningi juniorów i zauważyłem, że młodzież realizuje podobne założenia taktyczne, jak seniorzy. Uważam, że tak powinno być zawsze. To ułatwi im wprowadzenie się do treningów z pierwszą drużyną. Nie będą musieli zaczynać od zera - stwierdził szkoleniowiec Nesty.

- Rozmawialiśmy na ten temat z trenerem Masewiczem. Zarówno jego zespół, jak i ten prowadzony przeze mnie, grać będą podobnym, jeśli nie tych samym systemem - powiedział z kolei Tomasz Jaworski. - Wydaje się nam, że tak trzeba pracować. Przejście zawodnika, z niższej kategorii wiekowej do wyższej, w tym przypadku do seniorów, nie będzie stanowić problemu. Młodzież będzie wiedzieć już, jak w danej sytuacji ma się zachować. Wiadomo, że każdy trener preferuje pewne zachowania na lodzie, ale my zamierzamy ujednolicić główne założenia, czyli wyprowadzanie krążka z własnej tercji, czy choćby kończenie ataków w tercji rywali. To wyjdzie na dobre naszym wychowankom.

Młodzieży pozostaje więc tylko skorzystanie z szansy, jaką daje im współpraca obydwu trenerów i jak najszybsze dobijanie się do drzwi szatni pierwszej drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska