Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Basket to już nie ta sama drużyna

Redakcja
Mecz w Koninie nie był najlepszy w wykonaniu Aleksandry Pawlak
Mecz w Koninie nie był najlepszy w wykonaniu Aleksandry Pawlak Sławomir Kowalski
Koszykarki Energi Toruń podtrzymały passę spotkań bez porażki. Katarzynki pokonały w niedzielę w Koninie miejscowy Basket 80:70 i z kompletem sześciu punktów są wiceliderem tabeli.

kipa Elmedina Omanicia była faworytem tej konfrontacji, ale po dużych problemach w inauguracyjnym spotkaniu w Lublinie część osób ostrożnie wypowiadało się o szansach w tym meczu.

Na parkiecie torunianki pokazały jednak swoją dominację. Szybko wypracowały sobie bezpieczną przewagę i kontrolowały wydarzenia.
- Bardzo ważne, że wygraliśmy ten mecz - powiedział po spotkaniu szkoleniowiec Energi Elmedin Omanić. - Już od turnieju w Toruniu mówiłem, że Basket nie jest tą samą drużyną, która grała w poprzednim sezonie. Na pewno inne drużyny, które tu przyjadą nie będą miały łatwego zadania. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania, ale naszym celem nie jest wygranie trzydziestoma czy czterdziestoma punktami. Nie jestem trenerem, który dąży do tego.
Jedną z bohaterek potyczki była Maurita Reid. Amerykanka popisała się świetną skutecznością i zapisała na swoim koncie 26 punktów (6/10 za 2, 4/7 za 3 i 2/3 za 1) oraz 8 zbiórek, 6 asyst i 4 przechwyty.

- Założyliśmy sobie powstrzymanie w ofensywie Rebecci Harris i Aleksandry Pawlak - wyjaśnił trener Basketu, Tomasz Grabianowski. - I to się udało. Jeżeli chodzi o Mauritę Reid to nie powiedziałbym, że nas zaskoczyła. To koszykarka bardziej bazujący na penetracji, ale popisała się świetną skutecznością spoza obszaru trzech sekund i dzięki temu goście zdobyli przewagę.

Sama zainteresowania nie odniosła się do swojej postawy.
- Uważam, że wciąż mamy jeszcze sporo do zrobienia - dodała Reid. - To nadal początek sezonu i jeszcze nie do końca wszystko gra na parkiecie. Nie jest łatwo powiedzieć, jak będzie wyglądała nasza gra w przyszłości, bo cały czas docieramy się na treningach.
Odpowiedź na pytanie, na co obecnie stać Katarzynki powinny dać dwa najbliższe spotkania. W sobotę torunianki zmierzą się w Siedlcach z ekipą MKK (przegrały tylko jedno spotkanie, po walce w Krakowie z Wisłą 55:60) i tydzień później we własnej hali z Artego Bydgoszcz (po dwóch efektownych zwycięstwach ekipa Tomasza Herkta dość niespodziewanie uległa w Gorzowie AZS-owi 76:93).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska