Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unibax w roli strategicznego sponsora?

Piotr Bednarczyk
Radość tuż po meczu we Wrocławiu. Od lewej: Chris Holder, Jacek Krzyżaniak, Paweł Przedpełski, Darcy Ward, Emil Sajfutdinow i Stanisław Chomski
Radość tuż po meczu we Wrocławiu. Od lewej: Chris Holder, Jacek Krzyżaniak, Paweł Przedpełski, Darcy Ward, Emil Sajfutdinow i Stanisław Chomski Marcin Orłowski
Unibax pozostanie sponsorem tytularnym toruńskich żużlowców w przyszłym sezonie? Jest to całkiem realne rozwiązanie.

Roman Karkosik jeszcze przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek zapowiedział, że to jego ostatni sezon w roli właściciela klubu. Zniechęcony sporem z władzami krajowego speedwaya stwierdził, iż się wycofa, bo „nie chce być bankomatem”.
[break]

Nowa opcja

Później - podobno - zaczął się wahać. Ale ostatecznie jednak podjął rozmowy z brokerem Przemysławem Termińskim, gotowym do odkupienia od niego żużlowej spółki. Do ustalenia pozostały już tylko szczegóły. Chodzi głównie o procedury, bo nabycie spółki, która wciąż jest w różnych sporach prawnych, do łatwych nie należy.
Wczoraj gruchnęła informacja, że... Roman Karkosik nie będzie już wprawdzie właścicielem spółki, ale bierze pod uwagę pozostanie w toruńskim speedwayu jako strategiczny sponsor. Drużyna nie zmieniłaby nazwy, tylko jeździła nadal pod szyldem Unibaksu.
- Jest rozważana taka opcja - potwierdził nam wczoraj prezes toruńskiego klubu Tomasz Kaczyński. - Na pewno będą prowadzone rozmowy na ten temat. I na tym bym poprzestał...

Byłoby łatwiej

Niewątpliwie dla Przemysława Termińskiego byłby to wygodny układ. Podobno zostały już przeprowadzone rozmowy w sprawie ewentualnego powrotu Apatora, ale w tym przypadku zapewne wysokość kwoty, która zasiliłaby klub, byłaby niższa. Karkosik, jako sponsor, dawałby gwarancję, że drużyna walczyłaby o tytuł mistrza Polski, a byłoby jej o tyle łatwiej, że startowałaby do rozgrywek 2015 roku z zerowym kontem.
Być może wpływ na ewentualną zmianę decyzji Romana Karkosika i pozostanie przy żużlu, choć w „okrojonej” formie, mają sprawy ambicjonalne. W tym roku, wskutek startu z minusowym kontem ośmiu punktów, kontuzji, słabej postawy na wyjazdach oraz niekorzystnie układających się wyników meczów Unii Leszno w końcówce sezonu (wygrana w Zielonej Górze, remis u siebie ze Stalą Gorzów), Unibax nie awansował do pierwszej czwórki. Biznesmen może nie chcieć odchodzić w takiej sytuacji, bo byłoby to kojarzone z porażką. W przyszłym sezonie jest zaś okazja do solidnego „odkucia” się, zakładając, że drużyna jeździłaby pod szyldem Unibaksu.
Niestety, w tym roku zespół nic już nie zwojuje. Ostatnią szansę stracił w minioną niedzielę, paradoksalnie - po najlepszym meczu wyjazdowym w sezonie. Świetną formę na koniec rundy zasadniczej „złapali” Emil Sajfutdinow i Darcy Ward, którzy rządzili w piątkowych mistrzostwach ekstraligi w Tarnowie i niedzielnym meczu we Wrocławiu. W stolicy Dolnego Śląska nieoczekiwanie poziomem dostosowali się do nich Chris Holder, Tomasz Gollob i Adrian Miedziński. Betard Sparta nie miał żadnych szans, porażka 32:58 odzwierciedla to, co działo się na torze.

Zwycięski remis w Lesznie

Radość jednak trwała krótko, niecałe trzy godziny. W Lesznie bowiem padł „zwycięski remis”, którzy urządzał gospodarzy - Unia zapewniła sobie awans do play off kosztem właśnie torunian.
Wynik nieoczekiwany, bo w ekipie Unii zabrakło dwóch liderów - Nickiego Pedersena i Przemysława Pawlickiego.

Oceniamy żużlowców Unibaksu za mecz z Betardem
Emil Sajfutdinow (13 pkt/5 biegów) - ocena - 6. Ręce same składają się do oklasków. Pokazywał plecy rywalom już na 30. metrze
Darcy Ward (12+1/5) - ocena - 6. Równie świetny, jak Sajfutdinow. Może zmobilizowały go kłopoty, w jakie ostatnio się wpakował?
Chris Holder (11+2/4) - ocena - 6. Chciałoby się powiedzieć - nareszcie. To był Holder z 2012 roku, gdy zdobywał mistrzostwo świata
Tomasz Gollob (8+1/4) - ocena - 5+. Drugi z rzędu udany występ na wyjeździe. Aż szkoda, że tak późno
Adrian Miedziński (7/4) - ocena - 4+. Znakomity początek, potem nieco zgasł, ale i tak można uznać ten występ za udany
Paweł Przedpełski (5/4) - ocena - 3+. Jeden wyścig świetny, dwa niezłe i jedna wpadka. Generalnie nie było najgorzej
Oskar Fajfer (2+1/3) - ocena - 2+. Z trzech wyścigów wyszedł mu jeden, ale za to w dość istotnym momencie spotkania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska