Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tam gdzie on, tam medale

Redakcja
Łukasz Wiśniewski (z lewej, na zdjęciu z siatkarzem Igorem Yudinem) jest wychowankiem Zrywu Toruń. W ekstraklasie spędził dotąd sześć sezonów. Obecnie gra w Turowie Zgorzelec
Łukasz Wiśniewski (z lewej, na zdjęciu z siatkarzem Igorem Yudinem) jest wychowankiem Zrywu Toruń. W ekstraklasie spędził dotąd sześć sezonów. Obecnie gra w Turowie Zgorzelec Sławomir Kowalski
Z ŁUKASZEM WIŚNIEWSKIM, torunianinem, wielokrotnym reprezentantem Polski i koszykarzem mistrza kraju - PGE Turowa Zgorzelec, rozmawia Dariusz Łopatka.

Koszykarska kadra Polski niebawem wystąpi w turnieju Toruń Basket Cup. Nie zobaczymy Pana na parkiecie toruńskiej hali. Dlaczego?Powodem mojej absencji w kadrze są problemy zdrowotne, które ciągnęły się za mną przez cały sezon. Dokładniej mówiąc, chodzi o ścięgno Achillesa, z którym miałem kłopot w środku sezonu. Lekarze zadecydowali, że potrzebuję rehabilitacji. Wymuszona przerwa trwa sześć tygodni. Treningi powinienem wznowić w połowie sierpnia, gdy wrócę do klubu. Niestety, wszystko ułożyło się tak, że nie mogę wystąpić w turnieju w Toruniu.
[break]
Ma więc Pan czas - niestety, z przymusu - na wakacyjne szaleństwa, ale z drugiej strony może Pan żałować, że nie zagra przed toruńską publicznością, rodziną, kolegami.
Dokładnie. Zawsze bardzo chętnie przyjeżdżałem na zgrupowania reprezentacji Polski. Za każdym razem odpowiadało mi to, że dzięki tym treningom mogłem lepiej przygotować się do sezonu. Teraz tym bardziej jest mi jednak szkoda, że zgrupowanie odbywało się i dalej będzie odbywać się w Toruniu. Chciałem tutaj być, chciałem zagrać, ale zdrowie na to nie pozwoliło.
Toruńską halę już Pan poznał. W miniony weekend brał Pan udział w promocji tego obiektu, prowadząc zajęcia... siatkarskie.
Rzeczywiście, brałem udział w treningu siatkarskim. Na pierwszy rzut oka hala prezentuje się bardzo dobrze. Szatnie również są fajne. Zastanawiam się jednak, jak to będzie wyglądało, gdy zostanie rozłożony parkiet. Trybuny wydają się być daleko. Zapowiada się więc, że będzie to trochę inna hala, niż te, do których koszykarze są przyzwyczajeni, gdzie parkiet znajduje się tuż przy trybunach, przez co kontakt z widownią jest większy. Pierwsze sparingi i mecze pokażą, jak zawodnicy będą czuć się w tej nowej hali i jak ten obiekt będzie funkcjonować. Wracając natomiast do tematu treningów siatkarskich. Dostałem zaproszenie do wzięcia udziału w zajęciach od klubu Budowlani Toruń. Czy miałem jakiś wkład w promocję tego obiektu? Tego nie wiem, ale bawiłem się bardzo dobrze. Cieszę się, że w tych zajęciach wzięło sporo osób.
Wróćmy do koszykówki. Za Panem kolejny bardzo udany sezon na parkietach ekstraklasy. PGE Turów Zgorzelec sięgnął po mistrzostwo Polski, więc choćby dlatego był to jeden z najlepszych sezonów w Pana karierze.
W pełni się z tym zgadzam. Myślę, że pod względem indywidualnym, jak i drużynowym, był to najlepszy sezon w mojej karierze. Sięgnęliśmy po mistrzostwo, wydeptaliśmy sobie także drogę do gry w Eurolidze. Dlatego był to najlepszy sezon i spełnienie moich marzeń.
Podczas relacji z finałowych meczów play off padło stwierdzenie, że ten kto ma w składzie Łukasza Wiśniewskiego, ten ma medal mistrzostw Polski (w ostatnich trzech sezonach zespoły torunianina sięgały po srebro, brąz i złoto)...
Tak? Nie wiem, jak się do tego odnieść. Mogę się tylko uśmiechnąć. Na pewno jest mi miło, że jestem tak postrzegany.
Właśnie dlatego powinien Pan jak najszybciej podpisać kontrakt z Basketem Toruń, aby nasze miasto mogło cieszyć się z medali.
Być może tak, ale pytania odnośnie mojej gry w Toruniu trzeba kierować do kogo innego. W tym roku nikt się ze mną nie kontaktował, jeśli mówimy o toruńskim klubie.
A teraz tak na poważnie. Jaka jest szansa, że w przyszłości zagra Pan w toruńskim zespole?
Myślę, że taka szansa jest, aczkolwiek nie jest to sprawa, do której usilnie będę dążyć. Kilka lat temu wyjechałem z Torunia, nazwijmy to, budować swoją karierę. Nigdy nie opierałem jej na grze w tym mieście. Patrząc tylko na aspekt koszykówki, nie jestem wielce związany z tym miejscem. Zawodową karierę rozpocząłem przecież poza rodzinnym miastem. Toruń i koszykówka, to dla mnie czasy juniorskie.
Sumując jednak wszystkie Pana osiągnięcia, zdobyte medale, włącznie z wywalczonym w minionym sezonie złotem mistrzostw Polski, został Pan jednym z najbardziej utytułowanych toruńskich koszykarzy. Bez wątpienia jest to powód do dumy.
Zdecydowanie jest się z czego cieszyć. Mam nadzieję jednak, że to jeszcze nie koniec, że jeszcze czeka mnie jeszcze parę lat grania na najwyższym poziomie. Tego sobie życzę i do tego chciałbym dążyć. Z pewnością nie osiądę na laurach.
Kolejne szanse na sukcesy pojawią się już w przyszłym sezonie. PGE Turów Zgorzelec wystąpi na trzech frontach - w mistrzostwach i w Pucharze Polski, a także w Eurolidze. Szykuje się więc sporo grania. Co zadowoli Łukasza Wiśniewskiego, biorąc pod uwagę wszystkie te rozgrywki?
Trzeba to wszystko podzielić. W polskiej lidze mamy ambitny plan. Chcemy obronić mistrzostwo Polski. Wiadomo, że będziemy czuć na sobie presję, wszyscy będą chcieli bić mistrza, ale my będziemy na to gotowi. Zamierzamy udowadniać przez cały sezon, że jesteśmy drużyną numer jeden. Euroliga to natomiast inny temat. To elitarne rozgrywki. Trafiliśmy natomiast do bardzo mocnej i ciekawej grupy (rywalami zgorzelczan będą m. in.: Barcelona, Panathinaikos Ateny, Fenerbahce Stambuł, Emporio Armani Mediolan - przyp. red.). Chcemy zaprezentować jak najlepiej polską koszykówkę i to będzie naszym celem.
Czy możliwa jest skuteczna gra na tylu frontach?
Wszystko zależy od głębi składu. Ważne jest jednak to, że nasza drużyna kompletowana była przez cały poprzedni sezon. Tak naprawdę w najmocniejszym składzie zagraliśmy dopiero w finale. Rozwijaliśmy się z miesiąca na miesiąc i podnosiliśmy sobie poprzeczkę. Chcemy udoskanalać naszą koszykówkę i na tym się będziemy skupiać, tym bardziej, że trzon drużyny pozostał bez zmian. Mamy pewien kapitał początkowy, nie zaczynamy od zera. To będzie naszym atutem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska