Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ślak nie przekreśla Golloba

Redakcja
Tomasz Golloba ma powody do głębokich przemyśleń. Były mistrz świata ostatnio spisuje poniżej oczekwiań i zawodzi oczekiwania kibiców Unibaksu
Tomasz Golloba ma powody do głębokich przemyśleń. Były mistrz świata ostatnio spisuje poniżej oczekwiań i zawodzi oczekiwania kibiców Unibaksu Łukasz Trzeszczkowski
Ostatnie dni nie są najszczęśliwsze dla Tomasza Golloba. Na byłego indywidualnego mistrza świata spłynęła spora fala krytyki.

Gwoździem do trumny był ostatni występ zawodnika Unibaksu w zaległym wyjazdowym spotkaniu ze Stalą Gorzów. Wychowanek Polonii Bydgoszcz na torze pojawił się tylko raz. Z powodu defektu, na ostatniej pozycji, nie ukończył biegu.
[break]

Menedżer też chce wiedzieć

- Sam chciałbym wiedzieć, co się dzieje z Tomaszem - powiedział Stanisław Chomski, menedżer Unibaksu. - On twierdzi, że to jest chwilowa niedyspozycja. Mogę tylko wypośrodkować pewne zachowania i sytuacje na torze. Nie ma co ukrywać, dyspozycja naszego zawodnika jest słaba.
Według Grzegorza Ślaka, wieloletniego przyjaciela Tomasza Golloba, taka postawa żużlowca to wina wprowadzenia nowych tłumików.
- W 2011 roku wprowadzono zmiany sprzętowe - stwierdził Grzegorz Ślak. - Nowe tłumiki skończyły karierę m.in Jasona Crumpa, a Rune Holta prezentuje się zdecydowanie słabiej. Tomasz Gollob do nowego sprzętu się nie przyzwyczaił. Miał na swoim koncie lepsze i gorsze występy. Ten zawodnik ma 43-lata i jest sportowo spełniony. Trudno mu znaleźć motywację do wirtuozerii na torze.
Zatroskany o formę Golloba jest także Władysław Komarnicki, prezes honorowy Stali Gorzów.
- To jest dyscyplina sportu, która była, jest i będzie nieprzewidywalna - twierdzi Władysław Komarnicki. - Zawodnicy podczas sezonu mają dni słoneczne i pochmurne. W tej drugiej sytuacji zawodnik nie wie, dlaczego motocykl jest za wolny. Moim zdaniem Tomek jest w formie, ale nie ma odpowiedniego sprzętu.

Kibice mogą być spokojni

Komarnicki próbuje także uspokoić kibiców Unibaksu. Honorowy prezes Stali uważa, że Tomasz Gollob wróci do odpowiedniej formy.
- Kibice w Toruniu mogą być spokojni. Jak znam Tomka, to usilnie pracuje nad wieloma silnikami, by poprawić szybkość swoich motocykli. Według mnie, ten zawodnik pokaże w tym sezonie piękną jazdę. To jest zawodowiec wysokiej klasy. On w takiej sytuacji też źle się czuje - dodał Komarnicki.
Podobnego zdania jest Grzegorz Ślak. Znany miłośnik speedway’a jest przekonany, że wychowanek Polonii Bydgoszcz pokaże jeszcze lwi pazur.
- Tomasz drugą część roku ma zawsze lepszą - zakończył Ślak. - Jeszcze pokaże w tym sezonie na co go stać. Jeśli chodzi o dalszą przyszłość, to należy pamiętać, że mają wrócić stare tłumiki. Jeżeli tak się stanie, to Tomasza Golloba jeszcze bym nie przekreślał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska