Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba uzbroić się w cierpliwość

Krystian Góralski
Krystian Góralski
Nadal nie są znane losy ekstraklasowych koszykarek toruńskiej Energi. Klub nie ma na razie licencji na grę w Basket Lidze Kobiet, ale działacze Katarzynek odwołali się od tej decyzji do Komisji Odwoławczej PZKosz.

Nadal nie są znane losy ekstraklasowych koszykarek toruńskiej Energi. Klub nie ma na razie licencji na grę w Basket Lidze Kobiet, ale działacze Katarzynek odwołali się od tej decyzji do Komisji Odwoławczej PZKosz.

Na jej werdykt trzeba jednak poczekać. Komisja ma bowiem około dwóch tygodni na zebranie, a nie jest jeszcze znany dokładny termin jej zwołania.
Toruńscy działacze liczą na pozytywne rozwiązanie sprawy.

<!** reklama>

- Doki nie ma decyzji, to zawsze jest jakiś niepokój - powiedział prezes klubu Maciej Krystek. - Zawodniczki nie otrzymały od nas jeszcze zaległych pieniędzy. Próbujemy porozumieć się z nimi i mam nadzieję, że na dniach cała sprawa będzie już rozwiązana.
Brak uregulowania należności wobec Charity Szczechowiak potwierdza jej agent.
- W czwartek do południa na koncie zawodniczki nie pojawiła się nawet złotówka z toruńskiego klubu - powiedział reprezentujący interesy Szczechowiak Arkadiusz Brodziński. - Wciąż więc czekamy na zaległe pieniądze zasądzone przez Trybunał Arbitrażowy FIBA. 

<!** Image 3 align=none alt="Image 218669" sub="Działaczom Katarzynek (z lewej dyrektor klubu Krystyna Bazińska) najprawdopodobniej nie uda się porozumieć z Charity Szczechowiak
Fot.: Adam Zakrzewski">

Prezes klubu liczy, że uda mu się szybko dojść do porozumienia zarówno z Szczechowiak, jak i z Martą Jujką.
- Jeżeli nie uda nam się porozumieć z obiema zawodniczkami w krótkim czasie, to liczymy jeszcze na licencję warunkową, na którą pozwala regulamin współzawodnictwa sportowego - dodał Maciej Krystek. - W odwołaniu podkreśliłem, że jest taka możliwość. Pozwoliłoby nam to na działanie przed nowym sezonem i odsunęłoby nieco w czasie rozliczenie z zawodniczkami.
Porozumienie z Nigeryjką, legitymującą się również amerykańskim i polskim paszportem, jest jednak bardzo wątpliwe.
- Na dzisiaj nie ma już takiej opcji - dodał Brodziński. - Jeszcze do niedawna byliśmy skłonni dojść do porozumienia z działaczami toruńskiego klubu, ale teraz nie zgodzimy się na żadną z propozycji.
Jak w tej sytuacji będą wyglądały losy toruńskich Katarzynek, przekonamy się w najbliższych kilkunastu dniach. Na razie gra w ekstraklasie nadal stoi pod znakiem zapytania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowosci.com.pl Nowości Gazeta Toruńska